Wiele mam zapomina o tym, że najlepszym pokarmem dla niemowlaka jest jej mleko. Dzisiaj coraz więcej kobiet jest uświadamianych, ale niewiele to pomaga. Dziecko jest wtedy bezpieczne, dostaje ten pokarm, jaki jest mu potrzebny. To przecież pierwszy pokarm dziecka, dlatego nie ma się, co dziwić, że jest tak bardzo ważny. Kobiety dla własnej wygody potrafią po kilku tygodniach odstawić dziecko od piersi, co oczywiście nie ma żadnego sensu.
Szkodzimy tylko sobie i dziecku, a przecież nie o to nam chodzi. Dziecko w pokarmie matki otrzymuje wszystkie na tę chwile potrzebne mu składniki. Poza wodą nie musi niczego więcej dostawać. Jeśli mamy ma za mało mleka albo mleko nie jest wartościowe to trzeba będzie kupić mleko sztuczne. Jest to mleko opracowane przez specjalistów i jest prawie takie samo jak mleko mamy. Nie jest jednak w stu procentach oryginalne, bo nie da się tego mleka naturalnego niczym zastąpić.
Dziecko żeby dobrze się rozwijało musi mieć dostęp do dobrej jakości pokarmu. Musi się najadać, ale nie może się przejadać wielu rodziców o tym zapomina i tutaj również można zobaczyć, że tak naprawdę szkodzą swoim dzieciom. Można tego łatwo uniknąć, po prostu trzeba będzie obserwować, co się dzieje. Minimum kilka miesięcy to jest ten czas, kiedy dziecko powinno być karmione przez mamę. Niektóre mamy karmią nawet do drugiego czy trzeciego roku życia. Przesadzać tutaj nie ma, co bo później dziecko będzie miało spore problemy z odzwyczajeniem się od pokarmu matki. Mało tego ten pokarm w pewnym momencie bardziej przypomina wodę i nic wartościowego w nim nie ma.
Późniejsze karmienie
Później do diety niemowlaka trzeba będzie wprowadzać różnego rodzaju kaszki. Dziecko nie ma ząbków, więc nie może pogryźć wszystkiego, co mu damy. Jedzenie w formie papki jest tutaj jak najbardziej wskazane. Nie wszystkie dzieci lubią takie jedzenie, ale o tym się przekonamy jak zaczniemy dziecku dawać kaszkę o smaku owoców leśnych czy jabłka. To będzie już jedzenie pełnowartościowe, które ma sporo kalorii, dlatego trzeba uważanie patrzeć ile dziecku dajemy tego do jedzenia.
Ważne jest przecież to żeby dziecko było najedzone, ale żeby się nie przejadło. Można też postawić na słoiczki z jedzeniem, ale to tylko ostateczność. Nie możemy tego stosować codziennie i to, jako zastępstwo prawdziwego posiłku. Bardzo trudno jest to wytłumaczyć rodzicom, którzy na nic nie mają czasu. Dziecko to nie jest obowiązek posiadania. Sami się na nie zdecydujemy i musimy wtedy dać z siebie wszystko żeby dziecko jak najwięcej na tym mogło zyskać.
