Mleko matki powinno być głównym posiłkiem małego człowieka do około dwunastego miesiąca życia. Natomiast, około czwartego – szóstego miesiąca rozpoczyna się wprowadzanie innych produktów do diety malucha, nie ma co z tym zwlekać. Im wcześniej dziecko rozpocznie przygodę z jedzeniem, tym lepiej. Nawet jeśli początkowo będą to minimalne ilości jedzenia.
Przygoda z jedzeniem jest stresująca zarówno dla dziecka, które uczy się nowych smaków konsystencji jak i dla rodziców, którzy muszą wykazać się dużą cierpliwością, i dodatkowo, niezwykłą umiejętnością obserwacji reakcji dziecka, planowania posiłków.
Kiedy niemowlę kończy dziesięć miesięcy zna już większość warzyw i owoców. Powinien mieć już wprowadzone do diety kaszki i kleiki zarówno zawierające gluten jak i te bezglutenowe, mięso i zboża też nie są mu już u obce. W tym okresie należy wprowadzać lub kontynuować podawania nabiału – jogurty, twarożki, sery, kefiry – bez zawartości cukrów, barwników i zbędnej chemii. Można podawać już kasze, ryby oraz pieczywo. W tym okresie rozwoju można spokojnie łączyć smaki znane z nowymi. Należy zadbać o stałe godziny posiłków, a dania powinny zawierać grudki oraz większe kawałki, które dziecko zacznie rozgryzać.
Warto zauważyć, że karminie dziecka, które ukończyło dziesięć miesięcy, w nocy nie jest konieczne. Często dziecko budzi się w godzinach nocnych nie z powodu głodu, tylko z potrzeby bliskości z mamą. Dlatego pierś na noc, spokojnie można odstawić. Menu 10 miesięcznego niemowlaka karmionego piersią powinno obejmować około trzech stałych posiłków w ciągu dnia i około siedmiuset do ośmiuset mililitrów mleka mamy.
W żywieniu takiego malucha ważna jest różnorodność podawanych owoców i warzyw. Jadłospis powinien być zrównoważony. Nadal unikamy soków i napojów słodzonych, a także ostrych przypraw czy soli. Nie podajemy również mleka krowiego.
Dziecko na tym etapie życia potrzebuje gównie węglowodanów, które zapewnią mu np. kleik ryżowy, kaszka manna, kukurydziana lub ryżowa, a także marchew, brokuły, dynia, ziemniaki, szpinak, banan, gruszka, jabłko czy suszona śliwka. Równie ważne jest białko pochodzenia zwierzęcego. Istotne jest , aby mięso podawać w posiłkach w środku dnia. Należy dostarczać tez nienasyconych kwasów tłuszczowych, którym świetnym źródłem są ryby i olej rzepakowy.
W diecie mogą znaleźć się żółtka, a nawet pomału można wprowadzać całe jajka – w jajecznicy lub gotowane na twardo lub miękko.
Nie wolno zwracać nadmiernej uwagi na grymaszenie dziecka. To normalne, że niektóre produkty mogą mu nie smakować. Nie traktuj jedzenia również jako nagrodę czy kary. Nie biegaj za dzieckiem z jedzeniem, nie wmuszaj w niego dodatkowych porcji. Jeśli to tylko możliwe jak najczęściej jedz wraz ze swoim dzieckiem. Zabierz mu dodatkowe bodźce takie jak telewizor czy zabawki. Naucz malucha koncertowania się wyłącznie na jedzeniu. Niech czerpie z niego radość i już od najwcześniejszych miesięcy swojego życia uczy się poprawnych nawyków żywieniowych, które zapewnią mu dobry rozwój i odpowiedni start w dzieciństwo i późniejszą dorosłość.
